
Przyszłość jest tworzona przez ludzką kreatywność. Na przestrzeni dziejów najwięksi innowatorzy, począwszy od Thomasa Edisona, aż po Steve’a Jobsa, umiejętnie łączyli artystyczną kreatywność z logiką nauki. Nie inaczej wygląda to w przypadku metaverse – tajemniczego świata, który stanowi niezwykle ciekawy obszar do odkrywania i tworzenia. Jakie zmiany czekają nas w całkiem niedalekiej przyszłości i w jaki sposób mogą one wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?
Wyobraźmy sobie, że znajdujemy się w sali konferencyjnej podczas spotkania z potencjalnym kontrahentem. Prowadzimy ważne negocjacje, które mają zaowocować nawiązaniem bliskiej współpracy. Pozornie zwykła sytuacja biznesowa, która za kilka lat może nabrać zupełnie nowego znaczenia. Otóż tę samą rozmowę odbędziemy prawdopodobnie z… uczestnikami awatarami, czyli ich cyfrowymi postaciami, które będą przybierały różne formy. Awatary mogą odzwierciedlać rzeczywisty wygląd użytkowników i wchodzić we wzajemne interakcje z innymi, bez konieczności realnego kontaktu z nimi. To zaledwie namiastka tego, co ma oferować nam Metaverse – nowy, digitalowy wszechświat.
Termin „metaverse” po raz pierwszy został wykorzystany w powieści science fiction „Zamieć” Neala Stephensona z 1992 roku. Dotyczył on świata ingerującego w egzystencję cyfrową i fizyczną, w którym ludzie używają awatarów, by prowadzić swoje codzienne życie. Dziś, ponad 30 lat później, widzimy, jak definicja ta ewoluuje na naszych oczach i nabiera coraz bardziej realnego kształtu.
Metaverse, określane również jako metawersum lub metaświat, to koncepcja bazująca na współistnieniu kilku wirtualnych światów 3D. W założeniu ma ona stanowić połączenie wielu technologii, w tym m.in. sztucznej inteligencji (AI), blockchain, Internetu Rzeczy (IoT, Internet of Things), edge computing i cloud computing. Efektem tego jest stworzenie pełnych, cyfrowych doświadczeń użytkownika.
Szerzej o koncepcji metawersum opowiedział w 2021 roku Marc Zuckenberg, który poinformował o pracach związanych z przekształceniem znanej platformy społecznościowej Facebook (dziś Meta) w wirtualny wszechświat. Zaplanowane przez niego zmiany mają opierać się na wirtualnej rzeczywistości, która zapewni użytkownikom Facebooka większe możliwości w zakresie wchodzenia we wzajemne relacje z innymi. Co ciekawe, koncepcję metawersum wykorzystują również inne firmy, w tym m.in. Google, Apple oraz Neuralink (spółka założona przez Elona Muska).
Metaświat w życiu codziennym wciąż znajduje się w początkowej fazie, jednak eksperci DXC Technology, globalnego lidera w zakresie rozwiązań IT, już teraz wskazują kilka płaszczyzn naszego życia, które mogą ulec diametralnej zmianie za sprawą wdrożenia koncepcji metaverse.
Pierwsza kwestia dotyczy pracy zespołowej, która, pomimo znacznego rozwoju procesu digitalizacji w ostatnich latach, nadal wymaga od osób pracujących w trybie zdalnym wpatrywania się w ekran monitora, na którym podczas wideokonferencji widoczni są inni pracownicy. Dzięki metaverse będziemy mogli wybrać swoje miejsce przy wirtualnym stole, a podczas przerwy na lunch napić się ze współpracownikami kawy lub udać się z nimi na wirtualny spacer. Jak wskazuje Nathalie Vancluysen, Head of XR w DXC Technology, już teraz 57% z przebadanych przez nich pracowników chętnie uczestniczy w wydarzeniach w ich środowisku metaverse, a ponad 1/3 twierdzi, że pozwala im to w mocniejszym zaangażowaniu się w wykonywaną pracę.
Metawersum ma zmienić również nasze podejście do tradycyjnej formy spotkań biznesowych, przyczyniając się tym samym nie tylko do minimalizacji kosztów firmowych, ale także do ograniczenia śladu węglowego związanego z podróżami biznesowymi odbywającymi się w realnym świecie. W metaświecie prowadzenie paneli dyskusyjnych, networkingu, imprez pracowniczych czy też szkoleń zyska zupełnie nowe znaczenie, podobnie jak udział w wydarzeniach ze świata kultury i rozrywki. Sobotni wieczór spędzony podczas wirtualnego koncertu ulubionego wykonawcy czy też oglądanie meczu nie przed ekranem telewizora, a na stadionie online stanie się faktem.
Co ciekawe, na wirtualnych doświadczeniach dla klientów bazuje dziś coraz więcej marek, począwszy od Nike i Adidas, poprzez Coca-Colę, Gucci oraz Luis Vuitton. Nathalie Vancluysen zauważa również, że na przestrzeni najbliższych 5 lat wiele firm działających obecnie w modelu B2B otworzy swoje centra obsługi klienta również w metaświecie, zwiększając w ten sposób komfort klienta.
Wizja przyszłości prezentowana przez gigantów branży IT zapowiada się bardzo obiecująco, jednak warto pamiętać, że ich realizacja może przysporzyć wiele wyzwań, zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa oraz prawa do prywatności. Na te zagrożenia duży nacisk kładą eksperci DXC Technology, którzy wskazują nowe kierunki w cyberbezpieczeństwie w 2023 roku. Ich zdaniem, nadchodzące miesiące to przede wszystkim szansa na wzrost zaufania do sztucznej inteligencji oraz zwiększenie jej wykorzystania w automatycznej kontroli bezpieczeństwa. To niezwykle ważna informacja, która daje nadzieję na usprawnienie odpowiedzi na cyberataki oraz obniżenie ryzyka zdarzeń związanych chociażby z utratą danych osobowych.
Technologia metaverse jest tu sporym wyzwaniem, bo utrudnia ustalanie tożsamości danej osoby. Pamiętajmy, że w metaświecie użytkownik nie jest realną osobą, a cyfrowym awatarem, który gromadzi wiele informacji na temat użytkownika. Pojawia się więc problem ze śledzeniem aktywności awatara w wirtualnym świecie – w większości przypadków użytkownik nie jest zobowiązany do podawania swoich danych osobowych podczas tworzenia awatara.
Idąc dalej, problem bezpieczeństwa w środowisku metaverse dotyczy również wirtualnych transakcji, podczas których użytkownicy mogą nabywać nieistniejące w rzeczywistości przedmioty i usługi. Chociaż w założeniu kupujący powinien otrzymać cyfrowy zasób, np. NFT, to hakerzy już są w stanie tworzyć złośliwe oprogramowania, które sprawiają, że transakcja nie jest realizowana. Jak wskazuje Mirosław Malinowski, ekspert DXC Technology, odpowiedzią na zagrożenia związane z metaverse mają być certyfikaty cyfrowe budowane na blockchainie. Pamiętajmy jednak, że na tę chwilę architektura blockchain jest zdecentralizowana, w związku z czym w przypadku oszustw zakupowych nie ma możliwości zwrotu określonych zasobów ich rzeczywistym właścicielom.
Metaverse daje nam dziś znacznie większe możliwości niż jakiekolwiek inne sieci społecznościowe, co staje się idealnym środowiskiem do rozwoju przestępczości finansowej. Mowa tu przede wszystkim o ryzyku prania brudnych pieniędzy poprzez wykorzystanie platform internetowych umożliwiających wymianę dóbr oraz kryptowalut. Równie dużym zagrożeniem są oszustwa związane z atakami socjotechnicznymi. Bazują one m.in. na fałszywych stronach internetowych, które służą do nielegalnego pozyskiwania środków finansowych od internautów (phishing), a także podszywaniu się pod projekty Metaverse. Podczas rozmowy przestępca może wyłudzić dane od użytkownika, a następnie nakłonić go do kliknięcia w dany link lub przelania środków finansowych na określone konto (podawane jako oficjalne).
Metaverse to wciąż stosunkowo nowa koncepcja, która dla wielu konsumentów nie jest do końca jasna i zrozumiała. Tę nieświadomość umiejętnie wykorzystują oszuści internetowi, którzy w lukach metaverse upatrują dla siebie szans na rozwój cyberprzestępczości. Jak wynika z badań prowadzonych przez Interpol, w ciągu najbliższych kilku lat czeka nas nawet 70% wzrost cyberprzestępczości, której udziałem będzie m.in. środowisko metawersum. By temu zapobiec, każdy użytkownik metaświata powinien pamiętać o stosowaniu niezbędnych zabezpieczeń, m.in. dwuetapowej autoryzacji tożsamości, by móc w ten sposób chronić swoje wirtualne konta.
Skuteczne rozwiązanie oferuje Digital Fingerprints, a jest nim PureSecure, który już w momencie logowania, zapewnia 2 dodatkowe składniki MFA, bez wpływu na UX użytkownika. Równie wartym uwagi sposobem zabezpieczenia danych jest biometria behawioralna wykorzystująca ciągły proces uwierzytelniania. Cyberprzestępstwa będą stanowiły nieodłączny element metaversum, a odpowiedzią użytkowników na ich obecność niech będzie właśnie odpowiedzialna postawa, wyrażająca chęć maksymalnej ochrony danych.
Źródła:
Digital Fingerprints S.A. ul. Żeliwna 38, 40-599 Katowice. KRS: 0000543443, Sąd Rejonowy Katowice-Wschód, VIII Wydział Gospodarczy, Kapitał zakładowy: 1 128 828,76 zł – opłacony w całości, NIP: 525-260-93-29
Biuro Informacji Kredytowej S.A., ul. Zygmunta Modzelewskiego 77a, 02-679 Warszawa. Numer KRS: 0000110015, Sąd Rejonowy m.st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy, kapitał zakładowy 15.550.000 zł opłacony w całości, NIP: 951-177-86-33, REGON: 012845863.
Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor S.A., ul. Zygmunta Modzelewskiego 77a, 02-679 Warszawa. Numer KRS: 0000201192, Sąd Rejonowy m.st. Warszawy, XIII Wydział Gospodarczy, kapitał zakładowy 7.105.000 zł opłacony w całości, NIP: 526-274-43-07, REGON: 015625240.